s. Germana (Maria Głowacka)

Włocławski Słownik Biograficzny, pod red. S. Kunikowski, tom 5, s. 41-42.

(1877-1965), członkini Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, wieloletnia przełożona domu w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku.

 

Urodziła się 23 XI 1877 r. (data w paszporcie rosyjskim, w polskim błędna data urodzenia: 23 VIII) w Sandomierzu w parafii św. Pawła. Rodzicami jej byli Józef (urzędnik) i Rozalia z d. Kłoś. Wcześnie osierocona przez obojga rodziców, była wychowywana przez przybraną matkę. Do szkoły nie uczęszczała, ale uczyła się prywatnie dzięki życzliwości jednej z pań. Tam poznała ją p. Mioduszewska i zabrała do swego domu, aby była towarzyszką jej jedynej córki i razem z nią się uczyła. Później pomagała także w pracach domowych. Tak było do 17 roku życia.

W 1894 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Służek Najśw. Maryi Panny (służek), przyjęta do aspiratu (pierwszego etapu formacji zakonnej) przez Walerię Głębocką, pierwszą przełożoną prowincji sandomierskiej sióstr służek. Po przejściu aspiratu i postulatu (dwa pierwsze etapy formacji zakonnej) została przyjęta do nowicjatu 26 IV 1896 r. Pierwszą profesję (śluby zakonne) złożyła 8 VIII 1902 r., a profesję wieczystą 10 III 1910 r.

Najpierw przebywała kolejno w domach zakonnych w okolicach Sandomierza: Wierzbica (1896- 1897), Czyżów i Łagów (1897-1904), Włostów (1904-1905), Ćmielów (1905-1910). We wszystkich tych miejscowościach pracowała jako ekspedientka w sklepach spożywczych, głównie dla robotników, prowadzonych przez Zgromadzenie lub przez spółki. We Włostowie zajmowała się także w niewielkim zakresie pracą kulturalną i apostolską wśród starszych mężczyzn i kobiet oraz wśród dziewcząt, a także opiekowała się chorymi dziećmi dworskimi. Zaraz po złożeniu profesji wieczystej, w 1910 r. została przeniesiona do domu prowincjalnego w Częstochowie, gdzie pracowała przez 13 lat, pełniąc w latach 1910-1915 funkcję przełożonej tego domu.

Do Włocławka przybyła w 1923 r. i pozostała tu już do śmierci, łącznie 42 lata. Trzykrotnie była wyznaczana na przełożoną domu włocławskiego (IX 1923-1933, 1934-1946, 1948-1955), w sumie pełniła tę funkcję niemal 30 lat. W latach 1955-1957 była przełożoną niedawno założonego domu w rezydencji biskupa sufragana Franciszka Korszyńskiego. Dlatego z nią właśnie wiążą się wszystkie działania, jakie podejmowały siostry służki dla dobra seminarium włocławskiego i dla społeczności miasta Włocławka.

Szczególnym okresem tej działalności był czas II wojny światowej. Siostry służki (dom liczył 15 sióstr) pod kierunkiem s. Marii Głowackiej jako przełożonej przetrwały przez cały czas wojny. Aby uniknąć usunięcia stąd, niektóre z nich zatrudniły się w gospodarstwie szpitala wojskowego, który Niemcy urządzili w budynku seminaryjnym. Kaplica zakonna została zakonspirowana i służyła jedynie jako oratorium. Od listopada 1939 r. siostry uczęszczały na nabożeństwa najpierw (do września 1941 r.) do miejscowego klasztoru reformatów, a potem do kościoła św. Jana Chrzciciela.

Po aresztowaniu bpa Michała Kozala, księży profesorów i alumnów seminarium (7 XI 1939) i osadzeniu ich w więzieniu włocławskim siostry dostarczały tam codziennie, aż do 15 I 1940 r., obiady dla uwięzionych kapłanów. Dbały też o ich odzież, dostarczały i odbierały korespondencję, przekazywały wiadomości rodzinom i znajomym. Siostra Głowacka była także łączniczką między bpem Kozalem a pozostałymi jeszcze na wolności kapłanami.

Po przetransportowaniu więźniów do Lądu (16 I 1940) przeniosły się tam trzy siostry z seminarium, zamieszkały w tajemnicy przed Niemcami w zabudowaniu gospodarskim salezjanów i opiekowały się więźniami aż do czasu ich wywiezienia do Dachau (3 IV 1941). Potem organizowały żywność i wysyłały do Dachau paczki uwięzionym tam księżom profesorom. W swoim włocławskim domu siostry udzielały pomocy kapłanom ukrywającym się przed Niemcami.

W seminarium siostry starały się chronić pozostawione tu dobra. Pilnowały wszystkiego i zabezpieczały, co tylko się dało: meble, ubrania, książki. Znaczną część drobniejszych, cennych rzeczy, zwłaszcza z zasobów muzealnych, zamurowały w piwnicach gmachu pod refektarzem, a po zakończeniu wojny przekazały je rektorowi seminarium.

Siostrę Głowacką cechowały szczególnie: gorliwość w służbie Bożej i ścisłe zachowanie reguły zakonnej. Opiekowała się chorymi profesorami i alumnami seminarium. Niosła też pomoc ubogim i potrzebującym spoza seminarium.

Wyrazem szacunku, jakim cieszyła się w seminarium włocławskim, były obchodzone uroczyście jubileusze: 25-lecie ślubów zakonnych (1935) oraz 25-lecie pracy w seminarium włocławskim (1947).

Za to wszystko - jak stwierdzono podczas pogrzebu - "podwładne jej siostry odnosiły się do niej z miłością i zaufaniem, księża z należnym poważaniem i szacunkiem, doznający od niej i przez nią pomocy z wdzięcznością, a Bóg dał jej łaskę długiego życia, możność zakończenia go w miejscu jej długoletniej pracy i spoczęcia na cmentarzu razem ze znajomymi, bliskimi i pokrewnymi sobie duchem poświęcenia dla Boga i bliźnich kapłanami włocławskim, siostrami zakonnymi z Włocławka i szlachetnymi włocławianami bliskimi jej w miłowaniu Boga i bliźnich".

Zmarła 11 III 1965 r. (w wieku 88 lat, w 65. roku powołania zakonnego) we Włocławku i 15 marca została pochowana na cmentarzu we Włocławku przy al. Chopina, w kwaterze Sióstr Służek NMP.

ADW, Akta Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo, sygn.: zak. II, 7, k. 60-61; Archiwum Kurii Diecezjalnej we Włocławku, Akta sióstr służek 1922-2000; Korszyński F., Jasne promienie w Dachau, Poznań 1957, s. 288; Kratochwil Z., Szumi! H.I., Prowincja płocka Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej w latach 1883-1991, Warszawa 2000, s. 85, 90, 187, 209, 268; Librowski S., Materiały do dziejów diecezji włocławskiej czasu wojny 1939-1945, „Arch. Bibl. Muz.", 1979, 1.38, s. 347-350; Frątczak W., Diecezja włocławska w okresie II wojny światowej, Włocławek 2008, s. 83.

 

Kazimierz Rulka